PLAŻA SAN VITO LO CAPO
Nasz spot nie jest ulokowany w miejscu typowo turystycznym.
Mamy piękną zatokę – idealne miejsce do kitesurfingu, kameralne knajpki z pysznym jedzeniem i plantacje winogron aż po horyzont.
Jeśli jednak pewnego dnia najdzie was pragnienie znalezienia się w gwarnym kurorcie, pełnym turystów, rozświetlonych pizzerii i bazarków z zabawkami, magnesami i kapeluszami, to XVIII-wieczne miasteczko San Vito lo Capo jest planem na dzień.
Czym to miejsce wabi do siebie turystów?
Wielu twierdzi, że znajdująca się tu plaża o tej samej nazwie jest jedną z najpiękniejszych, jeśli nie najpiękniejszą plażą na Sycylii.
San Vito lo Capo znajduje się pomiędzy dwoma rezerwatami przyrody – Zingaro i Monte Cofano.
Plażę z jednej strony zamyka port rybacki i 40-metrowa latarnia morska, z drugiej strony spektakularna góra z urwiskiem od strony morza.
Piasek jest sypki i niemal biały. Wody Morza Tyrreńskiego są w tym miejscu krystalicznie czyste, ciepłe i turkusowo-błękitne. Na plaży można wynająć sobie leżak z parasolką, albo rozłożyć się pod palmą na ręczniku.
Kto męczy się od leżenia może ruszyć na spacer promenadą wzdłuż plaży. Można – kameralniej – przejść się do pobliskiego rezerwatu Zingaro (Riserva dello Zingaro) – czyli w stronę wielkiej skały.
Na najbardziej aktywnych czekają tu szkoły nurkowania. Organizowane są kilkugodzinne lub całodniowe wyprawy nurkowe, a także rejsy łodzią do rezerwatu Zingaro, połączone ze snorkellingiem.
Z kolei wieczorem San Vito lo Capo to raj dla amatorów życia nocnego, dudniącej z każdej strony muzyki i kolorowych drinków z jeszcze bardziej kolorowymi palemkami.
Często można tu trafić na imprezy na większą skalę, albo festiwale – np. widowiskowe święto patrona (św. Wita) 15-go czerwca, międzynarodowy festiwal latawców (maj), albo trzydniowy międzynarodowy festiwal kus kus w ostatnim tygodniu września – info tutaj (cus-cus di pesce to tutejszy specjał).
Odległość od spotu: 60 km
Czas dojazdu: 70 min.