TERMY W SEGEŚCIE & ŚWIĄTYNIA

TERMY W SEGEŚCIE I STAROŻYTNA ŚWIĄTYNIA

 

Termy w Segeście i pobliska świątynia to jedno z naszych specjalnych miejsc.

Oddalone o 30 minut jazdy samochodem od spotu znajdują się w malowniczej, górzystej okolicy dawnego miasta Segesta.

 

 ŚWIĄTYNIA W SEGEŚCIE

Segesta była antycznym miastem i dla wielbicieli historii namacalnej jest ciekawym miejscem do zobaczenia ze względu na świątynię. Nie byle jaką, bo liczącą 2,5 tysiąca lat i bardzo dobrze zachowaną. Po drodze na źródełka można się zatrzymać i ją obejrzeć (wstęp biletowany).
Na terenie świątyni znajduje się również teatr powstały niedługo po świątyni.

Można się zatrzymać ale można też zwolnić mijając świątynię i podziwić ją przez okno.

Segesta przechodziła z rąk do rąk, brutalnie podbijana przez kolejne ludy, aż w końcu w ok 900 n.e. została porzucona.
Mówi się, że jej nowe wcielenie to odległe o 10 km miasteczko Castellamare del Golfo, gdzie niegdyś znajdował się port przynależny do Segesty.

 

Jednak ktokolwiek nie zamieszkiwał w danym momencie Segesty i jej okolic, odwiedzał pobliskie źródełka.

 

GORĄCE ŹRÓDEŁKA

W dolinie płynie rzeka termalna, skąd wodę czerpie wybudowany współcześnie niewielki kompleks termalny.
My osobiście nigdy do niego nie zajrzeliśmy.
Zostawiamy samochód w pobliskim krzaku (lokalizacja) i przedzieramy się przez zarośla do naturalnego źródła.
Jeżeli będziecie się tam wybierać, poproście nas o wskazówki – za którym oleandrem skręcić w prawo, w które trzciny wejść i pod którą skałą się prześlizgnąć żeby trafić na niewielkie ale przeurocze rozlewisko.
Jest tam kilka poziomów które nazywamy basenami, o różnej głębokości (od 20 cm do 2 m), każdy z inną temperaturą począwszy od 25° C, a skończywszy na ponad 50° C.
Można siedzieć w wodzie stojącej albo w ruchomej części rzecznej, gdzie mieszają się prądy o różnej temperaturze. Jest jaskinia, która jest zupełnie naturalną sauną, są małe kaskady, kanion i siarczane błotko.

To miejsce jest bajkowe w dzień ale zaglądamy tu też w nocy. Albo za dnia i czekamy w wodzie na noc.
W przypadku nocnej eskapady, jadąc tam po raz pierwszy trzeba mieć ze sobą kogoś, kto zna miejsce.
Trzeba też się liczyć z tym że po ciemku nie da się eksplorować naturalnego piękna tego zakątka.
Ale coś za coś.
Uzbrajamy się w następujący ekwipunek:

– świece, najlepiej znicze

– zimne piwo lub inne schłodzone napitki, najlepiej w torbie termicznej

– opcjonalnie muzyka

– oczywiście stroje kąpielowe

– obuwie – japonki są ryzykowne, będą mokre, a chodzimy po kamieniach. Lepiej sandałki albo inne trzewiki, choć będzie je trzeba potem opłukać z błota

– ciepłe, suche ciuchy na powrót (nocna, półgodzinna jazda do domu w mokrych kąpielówkach nie zdaje egzaminu)

Trzeba się nastawić na brak akcji, a raczej wylegiwanie się, leniwe turlanie się metr w prawo, pół metra w lewo, trwanie w stanie błogości.
Noc na termach jest całkiem magiczna. No polecamy.

 

 

Odległość od spotu: 40 km

Czas dojazdu: 30 min.

 

 

 

POWRÓT DO PRZEWODNIKA